czwartek, 4 lipca 2013

Moja Ruda Śląska czyli...

...opaska córki hanyski.




2 komentarze:

  1. Bardzo fajna! Podoba mi się w niej prostota użycia sznurków sutaszowych i ta stonowana kolorystyka. Zwykle sutasz dla mnie jest synonimem przepychu, tutaj jest inaczej i to mi się podoba! :)

    OdpowiedzUsuń